
Sprawa wiadomości ze skrzynki mailowej biura poselskiego Wiesława Suchowiejko ma swój ciąg dalszy. Poseł zgłosił całą sprawę na policję, która wszczęła śledztwo.
O sprawie informowaliśmy Państwa wczoraj, 23 lutego: http://www.gawex.pl/wiadomosci/wydarzenia/8330/Posel-Wieslaw-Suchowiejko-Nie-prosze-o-100zl-To-jakas-prowokacja
Ze skrzynki mailowej biura poselskiego Wiesława Suchowiejko zostały wysłane maile z prośbą o pieniądze dla posła, który rzekomo przebywa w Turcji, zostały mu ukradzione dokumenty, a pieniędzy potrzebuje na powrót do Polski. Autor maila sugerował, że jeśli ktoś zechce wspomóc posła, niech napisze maila zwrotnego, a otrzyma wskazówki jak dokonać przelewu. Zapytaliśmy dziś Wiesława Suchowiejko, czy całą sprawę zgłosił na policję.
Tu naprawdę chodzi o wyłudzenie pieniędzy, bo gdy ktoś zapytał, ile i gdzie ci te pieniądze wysłać to dostawał konkretne wskazówki. Kiedy okazało się, że to o to chodzi natychmiast powiadomiłem policję, która się tym zajęła i prowadzi śledztwo w sprawie kto to zrobił, po co, jaki miał w tym interes. Zobaczymy, nikogo nie oskarżam ale mogło to być albo działanie z mojego biura fizycznie albo wirus. Aktualnie współpracuję z policją, cieszę się, że nikt pieniędzy nie wysłał, bo 1200 euro piechotą nie chodzi - powiedział nam Poseł RP Wiesław Suchowiejko.
Gość 2015-02-24 16:39
W podobnej sytuacji zwykłego obywatela odesłano by z kwitkiem. Niska szkodliwość czynu, bo przecież nikt nie dał się nabrać, czy jakoś tak to się nazywa fachowo. Dręczy mnie pytanie o poziom zabezpieczeń komputerów w biurze Pana posła, albo samej skrzynki poczty elektronicznej. Fachowcem nie jestem w tej dziedzinie. Czyli ktoś mógł wydobyć z tej skrzynki również jakieś ważne informacje zawarte w poczcie e-mail. No to już małym skandalem jedzie.