Do niebezpiecznej sytuacji drogowej doszło w niedzielny poranek na drodze krajowej 25 miedzy miejscowościami Biały Bór i Bobolice.
Do wypadku doszło nad ranem, w tym czasie po intensywnych nocnych opadach deszczu jezdnia była mokra i śliska. Jadące w kierunku Bobolic samochód osobowy marki Opel Astra tuż za miejscowościa Porost wpadł w poślizg. Kierujący nie był w stanie opanować pojazdu i podróż zakończyła się w rowie. Auto dachowało i w momencie gdy przybyli ratownicy leżało na skraju lasu kołami do góry. W samochodzie podróżowały cztery osoby, wszyscy uczestnicy wypadku odnieśli obrażenia i trafili do szpitala. W jednym przypadku stan poszkodowanego był tak poważny że zdecydowano się na transport lotniczy. Helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego podjął poszkodowanego z łąki znajdującej się tuż za Bobolicami. Szczegóły całego zdarzenia wyjaśni postępowanie policyjne. Prawdopodobnie kierowca nie dostosował predkości do panujacych na drodze warunków. Ten odcinek krajowej 25-tki już wielokrotnie był miejscem dramatycznych zdarzeń. Droga jest malownicza ale niestety bardzo kręta.