Budowa obwodnicy Szczecinka to trudny czas dla kierowców. Jesienią 2017 roku z powodu rozbiórki wiaduktu prowadzącego na ulicę Bugno wyznaczono objazd, którego stan nie był zadowalający dla kierowców - błoto i dziury utrudniały normalny przejazd, wiele pojazdów uległo przez to zniszczeniu. Kolejne utrudnienia i objazd zaczną obowiązywać najprawdopodobniej w październiku br., kiedy zamknięty zostanie wyjazd ze Szczecinka w kierunku Słupska. Drogowcy planują wprowadzić 7-kilometrowy objazd, który (od strony Marcelina) prowadzony będzie kolejno przez ulicę Rybacką, nową drogę wzdłuż torów w kierunku Bugna, trasę główną S11, a następnie ul. Koszalińską oraz ul. Narutowicza.
To jednak nie wszystko, gdyż w ostatnich dniach utrudnienia występują także na drodze krajowej nr 11. Przejechanie przez wiadukt na ulicy Koszalińskiej w stronę Koszalina oraz wjazd do Szczecinka nie są proste, bo auta mają do dyspozycji jedynie jeden pas ruchu. Drugi wyłączono z użytkowania, gdyż zerwany został z niego asfalt. Na miejscu ruch kierowany jest ręcznie i niestety trzeba liczyć się z korkami, szczególnie w godzinach popołudniowych. Sytuacja jest o tyle gorsza, że drogowcy postanowili zmienić organizację ruchu w połowie lata, kiedy to znacznie zwiększona jest liczba samochodów podróżujących właśnie tym odcinkiem krajowej jedenastki.