
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 7 stycznia na ulicy Kościuszki, przy Szkole Podstawowej nr 4 w Szczecinku. Starszy mężczyzna, który podróżował z żoną do szczecineckiego szpitala, potrącił na pasach babcię z wnuczką oraz psa, a po wszystkim odjechał. Na szczęście obojętni na całe zdarzenie nie byli przechodnie, którzy zapamiętali numer rejestracyjny pojazdu i poinformowali policję. W wyniku całego zdarzenia najbardziej ucierpiał pies, którego w konsekwencji lekarz weterynarii uśpił. Babcia z wnuczką miały ogólne potłuczenia.
Jak informuje nas kom. Tomasz Bykowski z KPP w Szczecinku, policja po przyjeździe na miejsce zdarzenia następnie udała się w kierunku szpitala, gdzie ujawniła samochód sprawcy potrącenia. Pod placówkę wezwano również przewodnika z psem tropiącym, który doprowadził mundurowych do starszego mężczyzny i jego żony znajdujących się pod jednym z gabinetów lekarskich. Mężczyzna tłumaczył się, że żona źle się czuła i śpieszył się do lekarza, dlatego nie udzielił pomocy osobom, które potrącił - mówi nam kom. T. Bykowski.
Szczecinecka policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie. Do sądu wpłynie wniosek o ukaranie kierowcy, któremu grozi kara za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz nie udzielenie pomocy.
mieszkaniec 2018-01-10 11:18
zdrowie żony ważne , ale zachowanie się "jak człowiek " też jest ważne . Pan powinien dostać odpowiednią karę za tak skandaliczne zachowanie . Zawsze można było wezwać karetkę która by odwiozła żonę do szpitala i udzieliła pomocy poszkodowanym , o za bezmyślny człowiek.